Polacy często mają problemy z niemieckimi przepisami ruchu drogowego. Wydawałoby się, że są one podobne, a jednak są pewne różnice, na które warto zwrócić uwagę.
Różnice zaczynają się już w obowiązkowym wyposażeniu samochodu. W Polsce obowiązkowa jest gaśnica, a w Niemczech apteczka. To wszystko jest uregulowane przez międzynarodowe przepisy tzw. Konwencji Wiedeńskiej, która mówi, że samochody poruszające się za granicą muszą spełniać wymogi przepisów kraju, z którego pochodzą - tłumaczy komisarz Harald Stips z dyrekcji policji w Anklam. Oznacza to, że polski samochód w Niemczech nie musi mieć apteczki, a niemiecki samochód w Polsce nie musi być wyposażony w gaśnicę. Poza tym obowiązują wszystkie przepisy ruchu drogowego w Niemczech.